piątek, 9 maja 2014

For Mary ... Dla Marysi....

 
uwielbiam szydełkować dla moich córek...
zawsze staram się zrobić im jakąś...
choćby najdrobniejszą niespodziankę....
bo wiem jak bardzo je lubią...
i jak długo i cierpliwie...
 potrafią czekać na swoje "zamówienia" :) ...
tym razem postanowiłam połączyć szydełko z materiałem...
i uszyć im letnie sukienki...
 
***
 
I love to crochet for my daughters ...
I always try to do them some surprise ...
because I know how much they like them ...
and how long and patiently ...
they can wait for their orders :)
This time I decided to combine crochet with material ...
and sew them summer dresses ...
 
 
miałam super zabawę...
 kiedy farbowałam materiał na mój ulubiony kolor...
od razu przypomniały mi się czasy...
kiedy w podobny sposób...
"malowałam" dla siebie koszulki...
lubię... szczególnie to, że...
nigdy nie znam końcowego efektu :)
taki element zaskoczenia jest zawsze najfajniejszy :)
 
***
 
I had great fun ...
  when I dyed material for my favorite color...
It's reminded me the times ...
when in a similar way... 
"I painted" T-shirts for myself..
I like it! especially...
that I never know the final effect :)
the element of surprise is always the coolest :)
 
 
 
oczywiście do nowej sukienki...
obowiązkowo potrzebna jest nowa torebka :) ...
i tak powstał letni komplet dla Marysi :)
Marysia zadowolona...
ja szczęśliwa...
czas zabrać się za podobny komplet dla Zosi :)
 
 
***
 
of course for a new dress ...
necessarily need a new handbag :)
in this way we have a summer set for Mary :) ...
Mary is happy...
I'm satisfied..
Now it's time for Sophia's set :)
 
 
 
lubicie szydełkowe torebki?
przyznam się, że ja ostatnio bardzo...
są lekkie, mocne, zajmują mało miejsca...
 i są idealne na zakupy...
lubię taki vintage w nowym wydaniu...
zaraz mam też głowę...
 pełną wspomnień z dzieciństwa...
aż żałuję, że nie dotrwała do dziś...
torebka mojej mamy...
gdyż chętnie wyszydełkowałabym
jej współczesną wersję...
:)
taką siatkową torebkę....
 miała też "Pani Marysia" :)...
w filmie
"Poszukiwany, Poszukiwana " :)
jeździła z nią po cukier :)
pamiętacie?
:)
 
"Tam są niewłaściwe zastosowania czerni,
 to nie czernie źle przebijają świetlistość błękitu,
 tylko właśnie błękity nie dźwięczą"
:)
 
co...co Pani tu robi?
-Szydełkuję...
-W MOIM DOMU!? Prosze wyjść!...bo...bo zawołam milicję!
-no, no... tylko nie milicję!
:)
 
 
i tym optymistycznym akcentem
 ściskam Was kochani gorąco!
cudownego weekendu Wam życzę
 i
dużej zawartości cukru w cukrze :)
:)
 
och jak ja uwielbiam filmy Barei :)
 
 
 

ach i najważniejsze...
muszę się Wam pochwalić :)
wreszcie mam swoje metki :)
bardzo się z nich cieszę....
bo są takie jak chciałam..
proste i całe moje :)
dziękuję Raduś!!
że zawsze mogę na Ciebie liczyć :)
jesteś wspaniałym przyjacielem :)
 
 
 
 
p.s. szydełkowe torebki w różnych kolorach można zamawiać tu:
 
 
buziaki!!
 :) :) :)
 
 
 
 
 

26 komentarzy:

  1. Pamietam takie torebki :-) i uwielbiam filmy Barei ... często mi się przypomina "ja w twoim wieku nie jadłam " :-)
    A sukieneczka cudna!
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna sukieneczka, taka świetlista, jasna, dziewczęca. Z torebką tworzy duet, o którym mogłabym marzyć dla córy, gdybym ją miała. Ale tylko trzy chłopaczyska, ech:) Bardzo lubię Twoje szydełkowe cuda, zdjęcia i ciepłe teksty. I podobają mi się torby szydełkowe ogromnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dear Agnieszka,
    your daughter must be very happy!
    The dress is so beautiful!
    I love this bag, too!
    Sunny greetings,
    Siret

    OdpowiedzUsuń
  4. The dress and the bag are wonderful !
    Your daughters must be very happy to have a mommy who knows how to make such beautiful things !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z takimi torebkami wyroslam.....Lubie je do dzisiaj.
    Sukienka jest cudowna.
    Pozdrawiam i zycze rowniez slonecznego i milego weekendu.
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  6. Po prostu rewelacja! Prześliczna sukieneczka! Cudowne kolory, zdjęcia....
    podziwiam i pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna sukienka i siateczka.
    buziaki na weekend

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj, wczoraj znalazłam Twojego bloga i przepadłam...zostaję tu na dobre. Piękne rzeczy tworzysz!!! Sukienka śliczna i torebka. Córcia napewno szczęśliwa.
    Pozdrawiam majowo:-)
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  9. Sukienka dla Marysi jest po prostu zjawiskowa! Jakie ma piękne kolory! A takie szydełkowe torebki uwielbiam, podobnie jak filmy Barei :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. No śliczne wszystko. Też mi się przypomniało jak dawno temu farbowałam sobie spódnicę:)) Ale mi nie wyszło:))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukieneczka obłędnie cudna, a torba też sympatyczna taka :)
    Zdolniaszko Ty!
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo przyjemnie jest sprawiać radość najbliższym. Ja swojej córce uwielbiam robić czapeczki, a ona uwielbia je nosić. Twoja sukienka wyszła piękna, torba też bardzo mi się podoba i dokładnie pamiętam, że "Marysia z filmu" taką właśnie miała, ale Twoja jest o wiele ładniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Film jak najbardziej pamiętam;)taką torbę miała moja mama;)ale to co zrobiłaś ,ta sukieneczka i torba do kompletu to dla mnie nr 1 ,muszę pomyśleć o swoich;)metki ok;)pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aguś śliczności!!! :)
    Serdeczności posyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna sukienka, to i nie dziwne, że Marysia zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne to pierwsze zdjęcie!
    Sukienka świetna w wykonaniu i pomyśle.
    Pamiętam jak w dzieciństwie miałam taka farbowaną bluzkę,bardzo ja lubilam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Agusia, cudowne zdjecia cudownej pracy!!! Bardzo mi sie podoba sukienka i torebka... oby juz bylo lato, prawda? :) Ciesze sie na kolejna sukienke i torebke :) Zycze milych i pogodnych dni w ogrodku albo z szydelkiem :) Pa, Jola ***

    OdpowiedzUsuń
  18. wszystko zachwyca kolorem i forma :)oj pamiętam to farbowanie... :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie! Kolory super:-)
    Pozytywne pozdrowienia z www.decustyle.blogspot.com :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Zachwycające a zdjęcia mistrzowskie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepięknieee.... trafiłam na twojego bloga całkiem przypadkiem i już wiem,że przepadłam całkiem ;) Jesteś moim guruuu niebieskości które wręcz uwielbiam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Agnieszko, wspaniałe rzeczy tworzysz - bardzo podoba mi się sukienka i piękna torba - koszulki też farbowałam i miło wspominam ten czas - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak zwykle-napatrzec sie nie moge.
    A film z W. Pokora-moj najulubienszy.
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Torebka cudo :-D a sukienka przepiękna, świetne kolory :-D super zestaw na lato :-)

    OdpowiedzUsuń